Pytania i odpowiedzi

Pytania o ciało

Ciało i umysł

Jak radzić sobie z fizycznością?

Z książki „Morya Wisdom 2: Simplicity” („Morya" - seria „Mądrość", tom 2: „Prostota")
(Geert Crevits) © Mayil.com

Fizyczność wymaga zjednoczenia się z innymi

Gdy zbliżasz się do Ziemi, musisz zawsze pamiętać, że żyjesz na niej w określonym celu: mianowicie po to, aby tę fizyczność przenieść z jednego życia w drugie, pozwolić jej ewoluować, rozwijać się, stawać się coraz piękniejszą i lepszą.

Na Ziemi istnieją rozmaite warunki, które osłabiają i atakują ciało fizyczne, a człowiek, być może wspólnie z innymi, powinien nauczyć się obserwować te warunki. Ludzie wspólnie powinni umieć zająć się ciałem fizycznym ze staranną rozwagą, ucząc się jak udoskonalać cechy ciała po to by mogli żyć z nim lepiej: zdrowe pokarmy, czyste powietrze, zdrowy odpoczynek - wszystkie te aspekty życia mają znaczenie same w sobie oraz ogromne znaczenie dla jednostki. Lecz ludzie powinni robić to razem, nie należy robić tego samemu. To bardzo osobliwe: dopóki człowiek jest ograniczony do swego ciała, powinien razem z innymi aktywnie poszukiwać sposobu na rozluźnienie ciała po to, aby wspólnie mogli lepiej je zrozumieć.

Zdrowe pokarmy, czyste powietrze, zdrowy odpoczynek – wszystkie te aspekty życia mają znaczenie same w sobie oraz ogromne znaczenie dla jednostki. Lecz ludzie powinni robić to razem, nie należy robić tego samemu.

Sprawy nie idą tak, jak powinny, gdy człowiek pozostaje sam ze swoim ciałem, Jeśli odizoluje się od innych, decyduje się na niebiańską polaryzację zamiast na fizyczność. Właśnie to zawsze spotykało pustelników: wybierali inną polaryzację i ze względu na to, że żyli samotnie, nie zwracali uwagi na ciało. Ale nie o to chodzi, ponieważ Ziemi powinna zostawić cię z poczuciem, że nigdy nie jesteś sam. Właśnie dlatego powinieneś przebywać z innymi, jeśli chcesz osiągnąć pozytywne rezultaty w sytuacji, gdy interesujesz się kwestiami fizycznymi.

Jeśli chodzi o fizyczność, powinieneś wspólnie z innymi wykonywać ćwiczenia, dyskutować, generalnie zajmować się tymi kwestiami w taki sposób, który pozwoli ci rozwijać się, odprężyć; w sposób, który przyniesie ci spokój, moc i piękno. Jest to coś w grupie, co ma związek z wartością ludzkości.  

Możesz pracować z dziećmi, z osobami starszymi, z ludźmi w swoim wieku, to nie ma znaczenia, ale fizyczność wymaga solidarności i współpracy. Właśnie do tego chciałbym cię przekonać.

Powinieneś wspólnie z innymi wykonywać ćwiczenia, dyskutować, generalnie zajmować się tymi kwestiami w taki sposób, który pozwoli ci rozwijać się, odprężyć.

Fizyczność wymaga solidarności i współpracy.

Koniecznie należy to zrozumieć, ponieważ często osoba pochłonięta zaspokajaniem potrzeb fizycznych zamyka się dla własnej korzyści w pewnym rodzaju egoizmu. Pragnie dbać o swoje ciało z dala od innych, a kiedy jej się to nie udaje okazuje się, że tkwi w beznadziejnym, przestarzałym wzorcu: „Jestem zajęty robieniem czegoś bezużytecznego”. A mimo to, kiedy patrzysz na swoje ciało, spontanicznie patrzysz na nie w taki sposób, w jaki patrzą na nie inni.

W ciele jest coś, co zawsze związane jest z drugim człowiekiem, a jednak ludzie tego nie rozumieją. To ważne: ludzie powinni nauczyć się dostrzegać, że kiedy zajmują się fizycznością, nieustannie są w relacji z innymi. Należy odważyć się na ten krok, należy móc zrobić go i mieć odwagę, by go zrobić. Koniecznie należy to dostrzec. Zawsze, gdy postanawiasz zająć się pięknem, rób to w grupie; zaangażuj innych, którzy także zajmują się pięknem fizycznym. 

Kiedy zasiadasz ze swoim ciałem do medytacji i skupiasz się na punkcie pomiędzy brwiami, rób to w grupie. Bardzo ważne jest, abyś tak robił. 

Kiedy zajmujesz się duchowością jest inaczej; ale nie o tym chcę mówić w tej chwili.

Kiedy zasiadasz ze swoim ciałem do medytacji i skupiasz się na punkcie pomiędzy brwiami, rób to w grupie.

Ciało ma swoje własne potrzeby

Ciało fizyczne daje świadectwo o sobie samym; oznacza to, że ciało ma swoje własne potrzeby, własne pytania a także nieustannie będzie się domagać uwagi ze strony człowieka. Wiele osób zajmuje się potrzebami fizycznymi w niewłaściwy sposób, zwracając na ciało uwagę dopiero wtedy, gdy jest ono chore, a tak być nie powinno. 

Ludzie powinni zajmować się swoją fizycznością w spokojny, zrównoważony, znajomy sposób. Powinni móc cieszyć się swoją fizycznością we wszystkich jej formach i w każdej sytuacji. Nie chodzi o to, aby żyć tylko dla aspektu fizycznego, lecz należy mieć odwagę przyglądać się mu, zwracać nań uwagę i żyć z nim, pracować z nim i czerpać z niego przyjemność. To bardzo ważne.

Wiele osób zajmuje się potrzebami fizycznymi w niewłaściwy sposób, zwracając na ciało uwagę dopiero wtedy, gdy jest ono chore.

Rytm ciała

Ciało nie tylko potrzebuje uwagi, potrzebuje także szczególnego rodzaju troski. Należy je skłonić do tego, by kierowało się określonym rytmem; należy je tego nauczyć.

Ciało, jako takie ma skłonność do lenistwa i do tego, by zawsze było albo napięte albo rozluźnione, a ty powinieneś starać się analizować ten rytm. Powinieneś znaleźć odpowiedź na pytanie: „Kiedy moje ciało się napina, a kiedy rozluźnia? Jaki jest naturalny rytm tego ciała i jak najlepiej się nim zająć?”.

Jeśli posuwa się za daleko w tym czy innym kierunku, musisz być wobec niego bardzo stanowczy. To ty musisz narzucić zasady i powiedzieć: „Słuchaj, z mojego doświadczenia wynika to” - lecz przy tym miej na uwadze swoje doświadczenia, a nie wyobrażenie potrzebnej dyscypliny - zatem: „Takie jest moje doświadczenie, taki jest mój rytm”. Kiedy już poznasz swój rytm, twoje ciało będzie potrzebować czasu, aby się przystosować i dotrzymać mu tempa.

Powinieneś znaleźć odpowiedź na pytanie: „Kiedy moje ciało się napina, a kiedy rozluźnia? Jaki jest naturalny rytm tego ciała i jak najlepiej się nim zająć?".

Oczywiście możesz nieco nagiąć zasady, na przykład śpiąc krócej i wypoczywając dłużej albo wypoczywając krócej i pracując dłużej; ale powinieneś starannie rozważyć, co jest dla twojego ciała najlepsze. Staraj się być czujny, zauważaj: „W moim wieku, w moim obecnym stanie, mogę wymagać od mojego ciała tego i tego”; a następnie musisz po prostu to zrobić. 

Bowiem jeśli uda ci się utrzymać ten rytm, twoje ciało będzie funkcjonować lepiej. Jeśli dojdziesz do wniosku: „Dla mnie lepiej jest kłaść się do łóżka wcześniej”, to musisz nauczyć swoje ciało, aby nabrało zwyczaju, że męczy się i chce spać o określonej porze; w ten sposób będzie funkcjonowało w optymalny sposób.

Jak wyszkolić ciało, aby radziło sobie w wyjątkowych okolicznościach

Lecz nie pozwól by zmieniło się ono w zegarek, mówiąc: „Czas spać”, a następnie biegnąc do domu z miejsca, w którym akurat jesteś o określonej godzinie. Nie, to byłoby popadanie w skrajność; musisz być na tyle elastyczny, abyś dawał sobie radę także w wyjątkowych okolicznościach, po to aby twoje ciało było sprawne i właściwie funkcjonowało.

Elementem twojego związku z twoim ciałem powinna być zarówno dyscyplina, jak i elastyczność. Musisz nauczyć się jak radzić sobie w wyjątkowych okolicznościach i zachować przewagę, mówiąc: „Dbam o kondycję swojego ciała i o to, by było sprawne”. Jeśli tak będziesz postępować - przejdziesz przez te wyjątkowe okoliczności, a dla ciała nawet jest wskazane, aby od czasu do czasu przechodziło przez te sytuacje - to później powinieneś móc powiedzieć: „A teraz wróć do swojego rytmu, teraz wróć do robienia tego i tamtego”.

Nie powienieneś być ani zbyt surowy, ani zbyt pobłażliwy, prawdziwa droga to droga środka, troskliwa opieka nad ciałem, cieszenie się nim, lecz jednocześnie wprowadzenie w  życie pewnego rodzaju dyscypliny, przyzwolenie, by ciało funkcjonowało we właściwy sposób.

Pod tym względem nie powinieneś być ani zbyt surowy, ani zbyt pobłażliwy, prawdziwa droga to droga środka, troskliwa opieka nad ciałem, cieszenie się nim, lecz jednocześnie wprowadzenie w życie pewnego rodzaju dyscypliny, przyzwolenie, by ciało funkcjonowało we właściwy sposób. Ciało potrzebuje ćwiczeń, odrobiny ruchu, aby było sprawne i giętkie oraz by mogło dobrze wykonywać twoje polecenia".

Meester Morya

Mistrz Morya

Geert Crevits © Mayil.com
Cytat z książki „Morya Wisdom 2: Simplicity” („Morya" - seria „Mądrość", tom 2: „Prostota")
rozdział 7: „Ziemia: ciało i trzecie oko"

Morya Wijsheid 2: De weg van eenvoud

A co z uzależnieniem?

Z książki „Morya Wisdom 2: Simplicity” („Morya" - seria „Mądrość", tom 2 „Prostota"): 
(Geert Crevits) © Mayil.com

Nie pozwól, by twoje ciało nad tobą panowało, to ty powinieneś być panem swojego ciała. W przypadku uzależnienia następuje odwrócenie ról, ciało protestuje, narzuca swój własnym rytm, i mówi: „Patrz, chcę tego i tego”.

Jeśli jesteś za słaby, by radzić sobie z ciałem, zawsze będziesz czuł pokusę, by się poddać i w ten sposób staniesz się niewolnikiem swojej fizyczności. To nie ma sensu, bo wówczas nie żyjesz, lecz pozwalasz by coś za ciebie żyło. Aspekt fizyczny zacznie kontrolować niewłaściwe rzeczy, ponieważ reaguje na pamięć, a pamięć zawiera coś rodzaju historii tego, czemu pozwoliłeś się wydarzyć.

W przypadku uzależnienia stajesz się niewolnikiem swojej własnej fizyczności. To nie ma sensu, bo wówczas nie żyjesz, lecz pozwalasz, by coś za ciebie żyło.

Wówczas nagle cała ta historia zaczyna determinować twoje życie, lecz ty absolutnie nie musisz tego doświadczać, przyniesie ci to jedynie kłopoty. Uświadom sobie, że ciało nie potrafi wyciągać wniosków dotyczących swojego stanu, a także nie potrafi wskazać, czego naprawdę chce. Ciało to rodzaj maszyny, którą możesz kierować. Jeśli pozwolisz by sama sobą sterowała, zrobi tak z przyzwyczajenia, ale nie będzie znała swojego rytmu. Zwracaj na to szczególną uwagę".

Meester Morya

Mistrz Morya

Geert Crevits © Mayil.com
Cytat z książki „Morya Wisdom 2: Simplicity” („Morya" - seria „Mądrość", tom 2: „Prostota")
rozdział 7: „Ziemia: ciało i trzecie oko"

Morya Wisdom 2: Simplicity

A kiedy starzejesz się lub chorujesz?

Z książki „Morya Wisdom 2: Simplicity” („Morya" - seria „Mądrość", tom 2: „Prostota") 
(Geert Crevits) © Mayil.com

Kiedy odważasz się żyć z radością

(...) To nie znaczy, że zawsze musisz chcieć stawać się młodszy, ale niezależnie od tego, ile masz lat, przekonasz się, że kiedy odważysz się żyć z radością, twoja twarz odmłodnieje. A nawet całe ciało będzie czuło się młodsze i sprawniejsze, niezależnie od tego, na jaką chorobę cierpisz i jakie masz problemy.

Choroba jako transformacja

Gdybyś spoglądał na życie z perspektywy wieczności, nigdy nie byłoby powodu do rozpaczy. Możesz  wówczas żyć z jakąkolwiek chorobą, a nawet być szczęśliwy, bo wiesz, że: „Być może to jest dla mnie szansa, abym zrobił coś ważnego dla swojego ciała”.

Najtrudniejsza i najbardziej stresująca sytuacja pozwala ci robić postępy w najskuteczniejszy sposób. Kiedy życie naprawdę staje się trudne, kiedy zostajesz poddany próbie w związku z ciałem, masz wówczas szansę, by zrobić dla niego niewiarygodne rzeczy. Bo jeśli potrafisz czerpać z niego radość, będzie to autentyczna transformacja. 

Gdybyś spoglądał na życie z perspektywy wieczności, możesz  wówczas żyć z jakąkolwiek chorobą, a nawet być szczęśliwy, bo wiesz, że: „Być może to jest dla mnie szansa, abym zrobił coś ważnego dla swojego ciała”.

Efektów nie zauważysz w ciągu jednego życia, ale stoczysz taką bitwę, że kiedy zaczniesz nowe wcielenie, nagle będziesz potrafił poradzić sobie z ciałem w całkowicie nowy sposób. Urodzisz się z mechanizmem w sobie, który będzie mógł się rozwijać, a ty będziesz czuł, jak twoje ciało zmienia się, w szczególności poczujesz jak twój kontakt z ciałem zmienia się. Dlatego też może zdarzyć się, że w kolejnym życiu urodzisz się z pięknymi kończynami lub oczami, lub bardzo pięknym ciałem. Mam na myśli fizyczność, jeśli byłeś radośnie obecny w ciele, to mogło ono stopniowo przejść transformację. Tego nie da się dokonać w ciągu jednego życia, ale miej świadomość, że takie moce istnieją, że możesz je wykorzystać i osiągać za ich pomocą cudowne efekty w każdej chwili. 

Zadowolony ze swojego ciała aż do ostatniej minuty przed śmiercią

Nie powinieneś mieć poczucia, że twoje ciało jest kompletne, nie powinieneś mieć poczucia, że jesteś nim usatysfakcjonowany, ale powinieneś mieć poczucie, że możesz być z niego zadowolony, szczęśliwy z tego powodu, że żyjesz w ciele. Cokolwiek się dzieje powinieneś mieć takie poczucie.

Niezależnie od stanu twojego ciała - czy to choroby czy jakiejś innej dolegliwości - powinieneś być zadowolony ze swojego ciała, choć może się to wydawać osobliwe. 

Idealnie byłoby gdybyś mógł być zadowolony ze swojego ciała aż do ostatniej minuty przed śmiercią, ponieważ to oznaczałoby, że zajmowałeś się swoim ciałem w kompletnie inny sposób, robiłbyś niewiarygodnie piękne rzeczy i właśnie o to chodzi. Niekiedy ktoś nie ma odwagi zaakceptować ciała, które otrzymał. Uznaje je za swoje, zaś niektórzy ludzie nawet twierdzą, że są ciałem i uważają, że kiedy ono zniknie, oni także przestaną istnieć. Do tego stopnia utożsamiają się z ciałem, że uważają, iż są nim. Bardzo się mylą, a to dlatego, że nie dostrzegają rzeczywistego stanu fizycznego, w jakim się znajdują. 

Gdyby człowiek był zadowolony ze swojego ciała, wniknęłaby weń zupełnie inna energia.

Gdyby człowiek był zadowolony ze swojego ciała, wniknełaby weń zupełnie inna energia, która wówczas tworzy coś, co przypomina strumień płynący od czubka głowy do stóp. Dzięki niemu można doświadczyć ciała, jako jedności a następnie można doświadczyć tej samej jedności z punktu widzenia różnych aspektów ciała. Wówczas człowiek potrafi skierować swoje myśli na jakąkolwiek część ciała i stamtąd doświadczyć poczucia jedności.

Jeśli chodzi o każde możliwe doświadczenie fizyczne, to bardzo ważne jest abyś potrafił skierować świadomość na określoną część swojego ciała i zachował poczucie jedności. 

Punkt pomiędzy brwiami

Cud ciała fizycznego polega na tym, że możesz być całkowicie obecny w jednym jego punkcie i odczuwać całą strukturę i całą energię ciała w tym jednym punkcie. To fantastyczne doświadczenie.

Zawsze istnieje pokusa skupić się na tym punkcie w ciele, gdzie coś jest nie tak, gdzie boli, gdzie jest ucisk, gdzie leży przyczyna zmiany. Jeśli skupisz się na tym punkcie i zatrzymasz na nim swoją uwagę, będziesz w bólu zamiast w poczuciu jedności, a wówczas będziesz miał coś, co jest zepsute. Nie powinieneś tak robić, a przynajmniej nie za często, ponieważ ten sygnał bólowy, jaki odbierasz, powinien trwać jedynie przez moment, po to byś mógł przekonać się, czy możesz coś zrobić w tym miejscu, następnie powinieneś pozwolić mu odejść. Nie żyj w bólu, lecz zamiast tego skup się na jakimś innym punkcie, gdzie naprawdę czujesz się dobrze.

Zawsze istnieje pokusa skupić się na tym punkcie w ciele, gdzie coś jest nie tak, gdzie boli, gdzie jest ucisk.

Najważniejszy punkt ciała, w którym powinieneś mieć odwagę żyć, to punkt pomiędzy brwiami. Należy regularnie skupiać na nim uwagę, ponieważ to właśnie w nim możesz doświadczyć otwartości na to, co się wydarza, naturalnej dla ciała. Punkt ten, nazywany trzecim okiem, jest bramą do boskiego kosmicznego doświadczenia na Ziemi.

Trzecie oko to punkt, w którym można dostrzec rzeczywistość Ziemi, ale na innym poziomie. Powinieneś się tego nauczyć. Powinieneś umieć skupić się na tym punkcie nie patrząc nań, lecz dzięki poczuciu jedności".

Trzecie oko jest bramą do boskiego, kosmicznego doświadczenia na Ziemi.

Master Morya

Mistrz Morya

Geert Crevits © Mayil.com
Cytat z książki „Morya Wisdom 2: Simplicity” („Morya" - seria „Mądrość", tom 2: „Prostota")
rozdział 7: „Ziemia: ciało i trzecie oko"

Morya Wisdom 2: Simplicity